Life

Life

poniedziałek, 13 października 2014

Bez tytułu...

Życie toczy się dalej, słońce codziennie wschodzi i zachodzi jakby nigdy nic. Minął już miesiąc..
I jak to było?:
"...I nic. Jestem może bledsza,
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca
Lecz widać można żyć bez powietrza...."
Bo żyć trzeba dalej. I muszę być oparciem dla mojego S., bo ja czuję się dużo lepiej a on jednak nie..
Czas jest jednak najlepszym lekarstwem, chociaż pamięć zostanie na zawsze.

Dziękuję Wam wszystkim za wszelkie dobre słowa. Za komentarze, które nie opublikowałam, bo każdy z nich był przeznaczony tak bardzo dla mnie. Za wszystkie ciepłe maile. Przepraszam, jeśli komuś nie odpisałam później, ale były dni gorsze i lepsze.. jednak każde Wasze słowo bardzo mi pomagało..
Miło było się dowiedzieć, że jest tylko osób, które mnie czytają, nawet w ciszy.
Dziękuję Wam wszystkim za to, że jesteście.