Gdy ma się tylko 1 dzień wolny, to nie wiadomo jak i za co się zabrać w pozostałe dni. Więc po pracy prasuję albo sprzątam a S. gotuje i robi zakupy. A w pozostałym czasie po prostu szkoda mi siadać przed komputerem, wolę obejrzeć jakiś film, poczytać książkę albo po prostu wyjść z domu. Dlatego ostatnio mało mnie tu i na Waszych blogach...
W styczniu postanowiłam wrócić do robienia zdjęć każdego dnia - rok zdjęć zrobiłam też w 2008 roku. Pamiętałam jednak, jak często było czasami wymyśleć coś, co warte było sfotografowania wiec znalazłam "natchnienie" na blogu Fat Mum Slim.
W projekcie tym "Photo a day" uczestniczy już około 3 tys osób z całego świata i zdjęcia codziennie publikują na instagramie. Niektóre dni na liście są naprawdę wyzwaniem: